Śląsk Wrocław wciąż na dnie tabeli PKO Ekstraklasy po porażce z Górnikiem Zabrze
W sobotni wieczór Śląsk Wrocław ponownie doświadczył goryczy porażki, przegrywając 0:1 z Górnikiem Zabrze. Jest to już siódme spotkanie, które WKS zakończył w tym sezonie bez zdobyczy punktowej, co skutkuje utrzymywaniem się na ostatniej pozycji w tabeli Ekstraklasy.
Decydujący moment meczu
Jedyna bramka spotkania padła w 34. minucie, kiedy to młody napastnik Górnika, Aleksander Buksa, w kapitalny sposób wykorzystał świetne dośrodkowanie od Erika Janży. Pomimo że Śląsk miał swoje szanse, w tym uderzenie Aleksandra Buksy w 21. minucie, które trafiło w bramkarza Rafała Leszczyńskiego, to goście z Zabrza potrafili zakończyć mecz na swoją korzyść.
Problemy Śląska Wrocław
WKS z każdą kolejną porażką staje się coraz bardziej bezradny. Zawodnicy pod wodzą Jana Urbana nie potrafią odnaleźć właściwego rytmu, a liczba zmarnowanych sytuacji w tym meczu jest dowodem na ich kryzys formy. Po 15. kolejkach Śląsk ma jedynie 3 punkty straty do miejsca dającego utrzymanie, co stawia go w trudnej sytuacji przed nadchodzącą przerwą reprezentacyjną.
Co czeka oba zespoły?
W przerwie na reprezentację Śląsk Wrocław będzie musiał dokonać analizy swoich słabych punktów przed ważnym meczem z Jagiellonią w Białymstoku. Z kolei Górnik Zabrze, ciesząc się z wygranej, w kolejnym meczu zmierzy się w derbach z Piastem Gliwice, co z pewnością doda emocji na boisku.
Sytuacja w tabeli PKO Ekstraklasy staje się coraz bardziej napięta, a dla Śląska Wrocław każda kolejna chwila oddechu na pewno będzie niezwykle cenna w walce o punkty i utrzymanie się w najlepszej lidze w Polsce.