Radomiak Radom Zaskakuje Pogoń Szczecin w 15. Kolejce PKO Ekstraklasy
W 15. kolejce PKO Ekstraklasy Pogoń Szczecin doznała pierwszej porażki na własnym stadionie w tym sezonie. Zespół Radomiaka Radom okazał się lepszy, zdobywając jedyną bramkę meczu pod koniec pierwszej połowy i utrzymując prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego. Kluczową rolę w zwycięstwie radomian odegrał bramkarz Maciej Kikolski, który popisał się wieloma znakomitymi interwencjami.
Emocjonujące Spotkanie w Szczecinie
Mecz od samego początku był pełen emocji i akcji. Już na wczesnym etapie gry Radomiak zdołał zagrozić bramce przeciwnika, jednak Zie Outtara strzelił minimalnie niecelnie. W odpowiedzi Efthymis Koulouris trafił w słupek, a kibice nadal musieli czekać na bramkę. W 17. minucie w pole karne wszedł Jan Grzesik, który także obił słupek, dodatkowo potwierdzając, jak blisko był gol. Chociaż Pogoń próbowała, Leonardo Rocha nie znalazł drogi do siatki.
Bramka Paulo Henrique
Radomiak w końcu przełamał impas w 37. minucie, gdy Paulo Henrique po zamieszaniu w polu karnym skutecznie trafił do bramki. Pogoń miała szansę na szybkie wyrównanie, jednak strzał Rafała Kurzawy został efektownie obroniony przez Kikólskiego. Z wynikami na przerwę do szatni z przewagą 1:0 schodzili radomianie.
Druga połowa i heroiczne interwencje
Po przerwie Radomiak nie zwalniał tempa, bliski podwyższenia prowadzenia był Jan Grzesik, ale jego strzał po raz drugi w meczu minął cel. Chwilę później, kolejnej kapitalnej interwencji dokonał Valentin Cojocaru, ratując swój zespół przed utratą bramki. Mimo narastającego nacisku ze strony Pogoni, gracze gospodarzy nie mieli dnia na skuteczne wykończenie akcji. W szczególności Kamil Grosicki nie mógł się przebić przez dobrze zorganizowaną defensywę Radomiaka i bramkarza Kikólskiego.
Zakończenie Meczu i Przyszłe Spotkania
W końcówce meczu Pogoń próbowała wprowadzić zmiany, ale wszystkie ataki kończyły się na zgranej defensywie Radomiaka oraz świetnej postawie bramkarza. Gdy sędzia zakończył spotkanie, stało się jasne, że Pogoń Szczecin przegrała swój pierwszy mecz na własnym boisku w tym sezonie. Teraz obie drużyny mogą skorzystać z przerwy reprezentacyjnej. Pogoń już wkrótce zmierzy się z Lechią Gdańsk, a Radomiak podejmie Stal Mielec.
Radomiak Radom zaskoczył nie tylko Pogoń, ale może być dumny ze zdecydowanej postawy zarówno drużyny, jak i indywidualności, takiej jak Maciej Kikolski, który zasłużenie został bohaterem meczu.