Tomasz Iwan komentuje kuriozalną sytuację z Karolem Świderskim
Tomasz Iwan, były członek sztabu szkoleniowego reprezentacji Polski za czasów selekcjonera Adama Nawałki, postanowił zabrać głos w sprawie niecodziennego incydentu, który miał miejsce podczas zgłaszania kadry na mecz z Portugalią. Incydent dotyczy Karola Świderskiego, napastnika amerykańskiego klubu Charlotte FC, który nie został zgłoszony do kadry z powodu błędu ludzkiego.
Procedury zgłaszania kadry
W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet, Iwan szczegółowo przedstawił procedimientos zgłaszania składów. Podkreślił, że każda lista musi być podpisana przez dyrektora oraz kapitana drużyny, a jej poprawność powinna być kilkukrotnie sprawdzana. – “Wydaje mi się to wręcz nierealne, żeby tego trzykrotnie nie sprawdzić. Zazwyczaj wpisywałem skład i prosiłem kogoś ze sztabu o sprawdzenie,” – mówił Iwan.
W jego ocenie, taka sytuacja jest na tyle nieprawdopodobna, że przypomina sytuacje z klubów grających w niższych ligach. – “To kolejna trochę kuriozalna sytuacja, która świadczy o tym, że atmosfera jest poluzowana,” – dodał. Iwan zaznaczył, że w dobrze zarządzanych drużynach w niższych klasach rozgrywkowych takie błędy nie powinny się zdarzać.
Zdjęcia z Cristiano Ronaldo po porażce
Iwan odniósł się także do kontrowersyjnego zachowania Piootra Zielińskiego i Nicoly Zalewskiego, którzy po klęsce 1:5 z Portugalią postanowili zrobić sobie zdjęcia z gwiazdą – Cristiano Ronaldo. Iwan wyraził zdziwienie tym, że zawodnicy nie odczuwali potrzeby zrewanżowania się po tak dotkliwej porażce. – “Ręce mi opadają. Po takim meczu chciałbym zrewanżować się,” – powiedział. Przywołał swoje wspomnienia, kiedy grał przeciwko Davidowi Beckhamowi, stwierdzając, że jedyną rzeczą, jaką wtedy chciał, było “skopać mu tyłek,” a nie czekać na uściski i zdjęcia.
Incydenty te rodzą pytania o atmosferę w drużynie oraz profesjonalizm w kontekście jej przygotowań do ważnych meczów. Jak widać, nie tylko wynik na boisku, ale również kwestie organizacyjne mają ogromne znaczenie dla wizerunku polskiego futbolu.