Wielka Wpadka Reprezentacji Polski: Hajto Ocenia Porażkę z Portugalią

Po bolesnej porażce reprezentacji Polski z Portugalią (1:5) w Porto, głosy krytyki zaczynają się nasilać. Zbigniew Boniek, były prezydent PZPN, postanowił nie komentować sytuacji, pisząc jedynie na portalu X, że „nie będzie dolewał oliwy do ognia”. Inaczej sprawę widzi Tomasz Hajto, który w rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale «Prawda Futbolu» szczegółowo ocenił postawę polskich piłkarzy.

Krytyka Po Meczowa

Hajto nie ma wątpliwości, że reprezentacja nie powinna ryzykować wymiany ciosów z Portugalczykami. Jego zdaniem druga połowa meczu została rozpoczęta w zbyt nonszalancki sposób, co dało rywalom przewagę. „Zieliński skakał nad piłką zamiast oddać strzał, a Zalewski zaczął się wygłupiać, co pozwoliło Portugalczykom na grę w szesnastce niczym w ‘dziadka’” – powiedział Hajto, podkreślając, że to wszystko prowadziło do katastrofy.

Hajto wskazał również na karygodne błędy obrony, w tym utratę pierwszej bramki, za którą obwinił Marczuka. „Oni muszą zacząć bronić jako zespół. Straciliśmy 14 bramek w pięciu meczach, co jest najgorszym wynikiem w Ligi Narodów. Nawet w niższych dywizjach nikt tyle nie stracił” – dodał. Hajto przypomniał, że sam doznał podobnej porażki w swojej karierze, przegrywając z Portugalią 0:4 na Mistrzostwach Świata w 2002 roku.

Kłopoty Organizacyjne

Nie tylko na boisku, ale także poza nim, Polska poniosła wizerunkową wpadkę. Blisko było walkowera z powodu niezgłoszenia do protokołu meczowego Karola Świderskiego. Tomasz Hajto stwierdził, że to była „duża kompromitacja”. Przytaczając hipotetyczną sytuację, w której Robert Lewandowski wyszedłby na murawę mimo braku zgłoszenia, Hajto podkreślił, że byłoby to źródłem ogromnego śmiechu na całym świecie. „To nie jest błąd ludzki! To jest duża kompromitacja” – dodał.

Oceny Piłkarzy

W swoim komentarzu, Hajto wystawił również oceny poszczególnym piłkarzom. Najgorzej, jego zdaniem, wypadł Jakub Kiwior. Swoje oceny i analizę meczu zamieszczał w formie przemyśleń, które wskazują na potrzebę poważnej refleksji nad organizacją drużyny oraz jej podejściem do rywalizacji na najwyższym poziomie.

Reprezentacja Polski czeka teraz na kolejne wyzwania, ale przed nimi stoi wiele pracy do wykonania, by uniknąć powtórzenia błędów z meczu z Portugalią.