Kontrowersyjna porażka FC Barcelony w meczu z Realem Sociedad
FC Barcelona doznała swojej pierwszej porażki od września w La Lidze, przegrywając z Realem Sociedad. Więcej niż o słabej grze drużyny, mówi się jednak o anulowanym golu Roberta Lewandowskiego, który zdaniem wielu był prawidłowy. Trener Hansi Flick na konferencji prasowej podkreślił, że z jego perspektywy nie było spalonego.
Problemy Barcelony i kontrowersje VAR
Barcelonie brakowało kontuzjowanego Lamine’a Yamala, co sprawiło, że ich gra wyglądała blado w porównaniu do wcześniejszych zwycięstw. Po siedmiu wygranych z rzędu, mecz z Realem Sociedad można uznać za ich najsłabszy występ w tej rundzie. Po unieważnieniu gola Lewandowskiego, zespół praktycznie nie stworzył sobie już żadnej realnej okazji do zdobycia bramki. Przeciwnie, Real Sociedad nie tylko objął prowadzenie, ale miał również szansę na powiększenie przewagi, którą jednak uratował bramkarz Inaki Pena.
Anulowany gol Lewandowskiego – co poszło nie tak?
W 13. minucie Lewandowski miał szansę na zdobycie gola po akcji z udziałem Frenkiego de Jonga. Po udanym strzale, radość napastnika szybko zgasła, gdy sędzia ogłosił, że bramka została anulowana z powodu rzekomego ofsajdu. Z telewizyjnych powtórek wynikało, że Lewandowski nie był na spalonym, a kontrowersyjna decyzja sędziów wywołała falę krytyki. Profil «Archivo VAR» wskazał na «okropny błąd», podkreślając, że użycie do analizy nieprawidłowej nogi piłkarza Sociedad może wprowadzać w błąd.
Real Madryt w kryzysie, ale świętuje zwycięstwo
Pomimo zwycięstwa nad Osasuną 4:0, Real Madryt również zmaga się z problemami kadrowymi. W meczu nad drużyną z Pampeluny, z boiska musiał zejść Eder Militao, który według wstępnych diagnoz doznał poważnej kontuzji, zerwania więzadeł krzyżowych. Jego brak to ogromny cios dla drużyny, która rozpoczyna poszukiwania zastępcy. W tym kontekście pojawiły się spekulacje na temat możliwego powrotu Sergio Ramosa do Madrytu lub zakontraktowania nowego obrońcy, takiego jak Aymeric Laporte czy Jonathan Tah.
Co dalej w La Lidze?
La Liga wraca za niespełna dwa tygodnie. FC Barcelona zmierzy się na wyjeździe z Celtą Vigo, a Real Madryt spotka się z Leganes. Pomimo kontrowersji, Robert Lewandowski nadal prowadzi w klasyfikacji strzelców z 14 golami na koncie.