Klęska Reprezentacji Polski w Meczu z Portugalią

Reprezentacja Polski doznała dotkliwej porażki, przegrywając 1:5 z Portugalią w meczu Ligi Narodów, który odbył się w ramach 5. kolejki. Już przed zgrupowaniem drużyny z powodu kontuzji wypadł kluczowy napastnik Robert Lewandowski, a po jego rozpoczęciu dołączyli do niego Przemysław Frankowski oraz Michael Ameyaw.

Przebieg meczu

Podczas meczu z Portugalią problemy zdrowotne zaczęły dotykać kolejnych zawodników. Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji, ogłosił po spotkaniu, że planuje powołać nowych graczy przed ważnym starciem ze Szkocją. Tuż przed rozpoczęciem meczu kontuzję zgłosił także Sebastian Szymański, który był awizowany w pierwszym składzie, co zmusiło trenera do wprowadzenia Mateusza Bogusza na boisko. Niestety, Bogusz również doznał urazu w trakcie przerwy.

W pierwszej połowie, mimo że Polacy kontrolowali grę, to w 32. minucie z kontuzją musiał opuścić boisko Bartosz Bereszyński. W przerwie do grona nieobecnych dołączył również Jan Bednarek, co znacząco osłabiło defensywę polskiej drużyny.

Reakcje po meczu

Po spotkaniu Michał Probierz wyraził swoje zaniepokojenie sytuacją kadry: “Nie ma co ukrywać, że już przed meczem musieliśmy dokonać zmiany. Wiemy, że Portugalia jest silnym przeciwnikiem i z każdym z zawodników, który musiał opuścić boisko, nasze szanse na pozytywny wynik malały” – komentował selekcjoner.

W drugiej połowie, Portugalczycy, którzy w pierwszej części nie oddali celnego strzału, obudzili się i zdominowali wydarzenia na boisku, zdobywając pięć bramek, w tym dwie autorstwa Cristiano Ronaldo. Jedyną bramkę dla Biało-Czerwonych zdobył Dominik Marczuk.

Problemy z kontuzjami

Podczas pomeczowej konferencji, Probierz potwierdził, że poza wcześniej wspomnianymi zawodnikami, także Taras Romanczuk miał problemy zdrowotne. “Na ten moment nie mamy pewności, co z Tarasem, musimy poczekać na diagnozy, będziemy musieli również dowołać nowych graczy,” dodał trener.

Reprezentacja Polski znajduje się w trudnym momencie, w którym musi stawić czoła kontuzjom i przygotować się na kolejne wyzwania, w tym nadchodzący mecz ze Szkocją, który odbędzie się 18 listopada. “Z pewnością musimy przeanalizować naszą sytuację i zdecydować, kto będzie gotowy do gry,” podsumował Michał Probierz.