Reprezentacja Polski w Porto: Przygotowania do kluczowych meczów Ligi Narodów

Reprezentacja Polski z intensywnym zapałem przygotowuje się w Porto do zbliżających się spotkań 5. kolejki Ligi Narodów z Portugalią oraz kończącego fazę grupową meczu ze Szkocją, który odbędzie się na PGE Narodowym w poniedziałek, 18 listopada. W ramach tych przygotowań, kanał „Łączy nas piłka” zbliża się do miliona subskrybentów, publikując vlog, w którym przedstawiono pierwsze dwa dni zgrupowania.

Bartosz Slisz i jego triumf w MLS

W vlogu, jednym z głównych bohaterów został Bartosz Slisz, defensywny pomocnik Atlanta United. Slisz wyróżnił się, strzelając decydującego gola, który zapewnił jego drużynie awans do kolejnej rundy play-off w lidze MLS, pokonując zespół Inter Miami, w składzie którego grało wielu znakomitych zawodników, takich jak Lionel Messi i Luis Suárez. W trakcie nagrania żartował z prowadzącym, twierdząc, że schował Luisa Suáreza do walizki.

Absencja Roberta Lewandowskiego

Nie zabrakło również ważnych informacji dotyczących absencji kapitana drużyny, Roberta Lewandowskiego. Napastnik doznał kontuzji pleców podczas meczu z Realem Sociedad, co uniemożliwi mu udział w zgrupowaniu przez najbliższe 10 dni. Wcześniej Lewandowski strzelił gola, jednak sędzia VAR nie uznał bramki, błędnie interpretując sytuację spalonego. Okazało się, że stopa wystawiająca się za linię nie należała do niego, a do obrońcy drużyny przeciwnej.

Humor i atmosfery na zgrupowaniu

W vlogu nie zabrakło również żartów ze strony zawodników. Tymoteusz Puchacz, znany z poczucia humoru, stwierdził, że nieuznana bramka Lewandowskiego oraz jego absencja na zgrupowaniu to skutek haluksów. Nie obyło się też bez uśmiechu na temat kontuzji ręki Jakuba Kamińskiego oraz przygód Karola Świderskiego, który kilkukrotnie zgubił swoje walizki podczas podróży z USA. Świderski tym razem żartował, że przywiózł ze sobą aż trzy walizki.

Treningi oraz nauka rzutów wolnych

Podczas zgrupowania piłkarze mieli okazję do wspólnego treningu, przy którym seler trener Michał Probierz organizował grę w „dziadka”. Dodatkowo można było zobaczyć, jak zawodnicy strzelają na bramkę, a asystent Probierza, Sebastian Mila, uczył Puchacza i Zalewskiego strzelać z rzutów wolnych, inspirując się słynnym meczem Groclin — Manchester City z 2003 roku.

Przed reprezentacją Polski stoi kilka ważnych wyzwań, ale zgrupowanie w Porto z pewnością przyczyni się do dobrego przygotowania do nadchodzących meczów. Czas pokaże, czy drużyna wykorzysta te ciężko wypracowane treningi w nadchodzących spotkaniach.