Niemcy zdominowali Bośnię i Hercegowinę w Ligi Narodów

Reprezentacja Niemiec zafundowała swoim fanom spektakularne widowisko podczas 5. kolejki Ligi Narodów, gromiąc Bośnię i Hercegowinę wynikiem 7:0. Podopieczni selekcjonera Juliana Nagelsmanna pokazali swoją siłę na boisku i pewnie prowadzą w tabeli grupy A3.

Młodziutki Musiala na czołowej pozycji

Już w drugiej minucie meczu na prowadzenie wyprowadził Niemców Jamal Musiala, młody pomocnik Bayernu Monachium. Wykorzystał on świetne dogranie od swoich kolegów z drużyny, zamieniając je na gola głową. Od tego momentu niemiecka drużyna zaczęła dominować, a stadion we Freiburgu ożywił się przy dźwiękach piosenki «Major Tom (Völlig losgelöst)» od Petera Schillinga, która towarzyszyła wielu bramkom zdobytym przez Die Mannschaft.

Dominacja w pierwszej połowie

W pierwszej części meczu niemiecka ofensywa nie miała litości dla rywali. Tim Kleindienst oraz Kai Havertz dołożyli dwa kolejne trafienia, kończąc pierwszą połowę z imponującym wynikiem 3:0. Nasi zachodni sąsiedzi nie zamierzali jednak zwalniać tempa.

Druga połowa w wykonaniu Wirtza i Sane

Po przerwie Niemcy z jeszcze większym zapałem przystąpili do gry. Florian Wirtz dwoił się i troił, zdobywając dwie niesamowite bramki. Jego pierwsze trafienie było prawdziwym popisem techniki, a druga bramka była efektem doskonałej współpracy z Kaiem Havertzem. Na 6:0 podwyższył Leroy Sané, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem i mocnym strzałem pokonał Nikolu Vasiljskiego.

Punkty na koncie i dalsze plany

W samej końcówce meczu Kleindienst ponownie wpisał się na listę strzelców, dobijając Bośnię i Hercegowinę. Niemcy zakończyli spotkanie z wynikiem 7:0, umacniając swoją pozycję lidera grupy A3 Ligi Narodów. Z takim dorobkiem i formą, drużyna Nagelsmanna z pewnością rozbudza wielkie nadzieje na dalsze sukcesy w rozgrywkach.