Hiszpania i Polacy w obliczu kryzysu kadrowego przed kluczowymi meczami
Hiszpańska reprezentacja piłkarska, po zdobyciu tytułu mistrza Europy w lipcu, kontynuuje dobrą passę w Lidze Narodów. W miniony piątek „La Furia Roja” pokonała Duńczyków 2:1, co zapewniło im pierwsze miejsce w Grupie 4 Dywizji A. Jednakże, przed ostatnim meczem z Szwajcarią, selekcjoner Luis de la Fuente zmuszony jest wprowadzić zmiany w składzie z powodu kontuzji kluczowych zawodników.
Problemy kadrowe Hiszpanów
Hiszpanie nie przystąpią do meczu ze Szwajcarią w najsilniejszym składzie. Do kontuzjowanych Rodriego i Daniego Carvajala dołączył Lamine Yamal. Dodatkowo, w trakcie meczu z Danią, trener zdecydował się na pożegnanie trzech piłkarzy z powodu urazów. Alex Baena oraz Martin Zubimendi również zmagają się z kontuzjami mięśniowymi, a w meczu z Helwetami nie zagrać będzie mógł Mikel Oyarzabal, którego bramka zapewniła Hiszpanii tytuł mistrza Europy.
Nowe twarze w kadrze
Selekcjoner de la Fuente postanowił dać szansę młodemu Pablo Barriosowi z Atletico Madryt, który zastąpi kontuzjowanych graczy. Taka sytuacja, związana z problemami kadrowymi, staje się coraz bardziej powszechna nie tylko w Hiszpanii. Polski selekcjoner Michał Probierz również boryka się z podobnymi wyzwaniami.
Polska w kryzysie kadrowym
Po nieudanej konfrontacji z Portugalią, w polskiej kadrze również doszło do osłabienia. W wyniku kontuzji z zespołu wypadli Jan Bednarek oraz Bartosz Bereszyński. Dodatkowo, niepewny jest udział Mateusza Bogusza oraz Tarasa Romanczuka w nadchodzącym meczu ze Szkocją. Michał Probierz zdecydował się powołać Mateusza Wieteskę z Cagliari, aby wzmocnić linię obrony.
Oba zespoły, mimo problemów kadrowych, mają przed sobą szansę na udane zakończenie swoich rywalizacji w Lidze Narodów. Czy Hiszpania i Polska zdołają przekroczyć te trudności i zdobyć cenne punkty w nadchodzących meczach? Czas pokaże.